Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-06-2014, 13:06   #16
Ferr-kon
 
Reputacja: 1 Ferr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znanyFerr-kon wkrótce będzie znany
Terry nic nie mówił, jedynie odpowiedział Lucy lekkim uśmiechem i relaksował się przy swoim trunku. On wiedział już czego potrzebował i miał zamiar podzielić się tym z resztą gdy tylko pojawi się ku temu okazja. Przypominał sobie ilu Runnerów zwinął na akcjach takich jak ta i uznał, że najlepiej będzie wziąć ze sobą cały sprzęt, mimo wszystko.

***

- Dobra, pięknisiu, co robota to robota - rzekł do trolla i tyle miał z nim do pogadania, bo zaraz rozsiadł się w wozie i ziewnął przeciągle. Słuchał reszty uważnie, jak zazwyczaj nie mówiąc wiele, dopóki nie znalazł dobrego powodu by się odezwać.
- Słońce, dopisz mnie do listy - powiedział do Lucy, po czym zwrócił się do reszty - Jebać sumienie. Póki dzieciak jest żywy i nie strzelam do Lone Stara i jeszcze do tego dostaję za to szmal, jestem szczęśliwy. Ale powiem wam jedno... Ten koleś mi śmierci. Pierdolony egomaniak, wszystko musi kontrolować. Plan ma niezły, ale nie skąpił nam odpowiedzi. Kiedy jeszcze należałem do SWATu często wyprowadzaliśmy takich klientów do "łatwych" robót, żeby złapać płotki. Jesteśmy płotkami? Raczej nie. Więc powinniśmy się zabezpieczyć. Jakie informacje możemy znaleźć na tego kolesia, jego byłą, jego córę, tę posiadłość, a przede wszystkim co wiemy o ochronie. Dopóki nie znam firmy, ciężko mi powiedzieć. Czy to korposzczury, Lone Star, rycerze... Każdy ma inne taktyki.
 
Ferr-kon jest offline