Cytat:
Napisał GreK Ha, ha... Nie ma to jak taka pochwała wobec wszystkich graczy. Teraz tylko spróbuj napisać gorszego posta. Każdy patrzy na Twoje potknięcie. To ja jeszcze dodam gwóźdź do trumny: obce jest r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-a i przyznam, że czytałem jej wstępniaczek fabularny (upppsss.... miałem nie mówić?) i był mierny (jak na jej możliwości). Więc drżyjcie! |
No to pozostaje jedynie cieszyć się, że możemy grać w jednej drużynie
Również chciałabym powitać wszystkich współgraczy i MG. Temu drugiemu dziękuję za zaufanie i przyjęcie do sesji. Mam nadzieję, że będzie nam się wszystkim świetnie grało, a Odyn nam sprzyjał.
Natomiast co do mojej Volvy. Jest ona córką poprzedniej Widzącej, która obecnie już przebywa wśród bogów. Po śmierci matki, to właśnie Hild została klanową Volvą, ciesząc się szacunkiem wśród osadników, jakim też cieszyła się jej matka.
Żyje wraz z ojcem, Thorbjornem, który jest wojownikiem znanym ze swej zaciętości w walce oraz tego, że walczy dwoma toporami. Poza tym ma dwójkę młodszych braci Bjalda i Sorana.
Volva to kobieta, która widzi to, czego inni zobaczyć nie potrafią. Dar ten otrzymała po matce, a jeśli kiedykolwiek przyjdzie mieć jej samej potomstwo, z którego pierwszym dzieckiem będzie córka, to ta również zostanie volvą.
Hild potrafi rozmawiać z bogami, słyszy co mówią, nieważne czy dobrze, czy źle.
Potrafi też wyczytać, co każdemu jest przeznaczone. Niestety, jak powszechnie wiadomo, plany bogów wobec śmiertelników nie zawsze są takie, jakby ci drudzy chcieli. Dlatego też uchodzi za osobę enigmatyczną, gdyż często woli przemilczeć swoją wiedzę na temat losów zapisanych przez Norny. Kiedy jednak ktoś domaga się tych informacji, jej zadaniem jest ich udzielić, bez względu na ich pozytywny lub negatywny aspekt.
Co do relacji z drużyną, to jedynie wiem, że Hild i Jorun są przyjaciółkami. Jak jest z resztą, to już myślę, że pozostawić trzeba wspólnemu dogadywaniu się