Wątek: Kwiatki z sesji
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-06-2014, 21:06   #286
Fantomeks
 
Fantomeks's Avatar
 
Reputacja: 1 Fantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnieFantomeks jest jak niezastąpione światło przewodnie
Wampir: Requiem. Kraków.

Trójka wampirów próbuje włamać się do mieszkania pewnego hydraulika, którego podejrzewano o bycie łowcą. Jednak cały czas kręcili się przechodnie, bo to jednak dopiero późny wieczór jest. Co robią nasi bohaterowie? Deva w stroju tureckiego kupca, będąc pod wrażeniem "Kupca weneckiego", którego obejrzał kilka dni wcześniej, staje na środku ulicy i wygłasza monolog z tejże sztuki. W tym czasie Ventrue zaczepia ludzi, rozmawiając z nimi o Jezusie.

Podczas gdy część przechodniów ogląda występy jakiegoś popieprzonego Araba (Polaki nie znajo różnicy; ten sam Deva prowadzi kebab bar "Persepolis"), a część ucieka przed wyjątkowo upierdliwym świadkiem Jehowy, trzeci z wampirów nie niepokojony otwiera drzwi.

Niech żyje spontaniczne rozwiązywanie problemów.
 
__________________
Róże są czerwone, bywają i białe
Chociaż jestem zabawny, nie umiem rymować.
Fantomeks jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem