Czeka był pod wielkim wrażeniem umiejętności Dziatwy względem Cierppy "Kobieca ręka robi swoje, Rusłana zaczyna być naprawdę fascynująca..." - Przez chwilę korciło go żeby ją rozgryźć na podobnej zasadzie jak rozkodowywał zabezpieczenia w sieci.
Po chwili namysłu doszedł do wniosku że nie będzie dźgać swego metaforycznego szczęścia patykiem żeby usłyszeć coś czego nie chcę wiedzieć. Nacieszy się sytuacja przynajmniej na razie...
Wziął swoją szklankę ze stołu po czym poczekał aż reszta chwyci i zaproponował toast - Za nową koleżankę i świeży początek - Niby powinien poczekać na toast ze strony Gieroja ale Grigorij był po prostu bardzo pozytywnie nastawiony do świata i nie chciało mu się czekać, miał nadzieje że w atmosferze ogólnego święta wybaczą mu to niedopatrzenie