Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2014, 23:12   #115
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wojownik z lekkim zdziwieniem obserwował jak po raz kolejny Rekus zaszarżował niewiadomo po co i nie wiadomo na co. Owszem jakiś tam przewodnik wołał pomocy, ale czasem trzeba po prostu przystanąć, podrapać się po głowie i pogłówkować, a nie tak na pałę biegać w lewo w prawo. Wojownik to wiedział dlatego po tym jak Rekus wystartował odwrócił się do rodzinki i powiedział im:
- Prosimy nie oddalać się, nie odprawiać mrocznych mszy i ogółem stulić ryje. - powiedział dyplomatycznie i obserwował ich. Jak będą wykonywać dziwne ruchy to potraktuje ich lampą, a jak nadto się zbliżą to ostrzem wyjmie ich ostatnie pożywienie przez cesarskie cięcie. - Stójcie spokojnie. - dodał jeszcze i naczekiwał. Był gotów na cokolwiek się teraz stanie.
 
Anonim jest offline