Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2014, 14:05   #21
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
O ile psi jestem w stanie jeszcze dopuścić - na zasadzie wyjątku i jakiejś zupełnej egzotyki - to z innymi rzeczami (AI, androidy etc.) jest taki kłopot, że założenie ich istnienia od razu podnosi poziom technologiczny całego świata. Co odbiera grze wiele uroku. Bo jeśli cywilizacja produkuje powiedzmy androidy i ma full AI, a idą za tym inne technologiczne wynalazki, to jej kolonizacja mniej przypomina survival, a bardziej boskie zniebazstąpienie.
-Hmmm... W sumie to tak różnie z tym postępem... Się znaczy są rzeczy gdzie jest on większy/szybszy a gdzie indziej taki sobie. W końcu jak gdzieś coś jest standardem na jakiejs galaktyce/planecie/mieście czy stacji nie musi być na innej.

-Co do sytuacji w grze może chodzić po prostu o kasę i dostępność. To, że coś w danym świecie jest możliwe jako takie niekoniecznie musi być dostępne dla BG ze startu czyli w danym miejscu i czasie. Jakaś tam dajmy na to międzygwiezdna policja może mieć broń laserową i pancerze wspomagane a taki kolonizator niekoniecznie. Taki hmm... "zapas technologiczny" daje ciekawe moim zdaniem pole do popisu i kombinacji. Jest o co walczyć i za czym biegać. Zwłaszcza jakby była możliwość przypisania się do jakiejś frakcji/firmy/narodu/korporacji która powiedzmy daje takie a takie bonusy do tego czy tamtego. Byłoby nad czym główkować i na starcie i podczas gry.



Cytat:
Bo jeśli cywilizacja produkuje powiedzmy androidy i ma full AI, a idą za tym inne technologiczne wynalazki, to jej kolonizacja mniej przypomina survival, a bardziej boskie zniebazstąpienie.
-Bo ja wiem... Ogólnie tj wyżej. Weź, że np. w całej serii "Obcego" się jakieś androidy przewijaja a nigdy nie jest to czynnik decydujący. Do tego jest ogólna sytuacja na świecie czy dalej i ta konkretna którą mają BG. Mogą być różne komplikacje, że jakaś wojna, embargo, kwarantanna, katastrofa, anomalie czyli ogólnie pojęta izolacja danej lokacji powoduje znaczne ograniczenie zasobów lub ich dostaw. Ale fabularnie to znacznie inna sytuacja niż: w tym świecie jeszcze tego nie wymyślono.

-Ale to tak se luźno filozofuję bo mnie ten aspekt zaciekawił



-Ale mam parę pytań


1- Jakie byłyby warunki na planecie. Pi x oko ziemskie czy powiedzmy trza łazić w skafanfdrach albo samej masce czy co...

2- Jaki zasięg miałaby ludzka cywilizacja. Czy to tak w US czy kilka najbliższych gwiazd czy w ogóle imperium nie wiadomo jakie. No i co za tym idzie jakby sie przemieszczano między tymi lokacjami i co z komunikacją.
 
Pipboy79 jest teraz online