Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2014, 21:37   #142
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wojownik doskoczył do jednej z lamp.

- Wiecie co? Ja to bardziej wierzę tej kobiecie niż tobie Jon. Od jakiegoś czasu podkopujesz nasze starania wyjścia z tego z życiem. Do tego to ty stałeś na warcie w czasie, gdy dzieciak odprawiał czarną mszę na dachu powozu, a potem sprzeciwiałeś się przeszukiwaniom. - skierował te oskarżenia do Jona. Wojownik trochę obawiał się, że zostanie opatrznie zrozumiany, jako wichrzyciel, ale prawda była taka, że nie było już nic do stracenia. Jon chciał zgasić wszystkie lampy, żeby demony Pomroki ich pozabijały. - Dlatego odpierdol się od tych lamp. Łapaj! - to mówiąc rzucił do Jona statuetkę i podniósł lampę wyżej, żeby światło omiotło Jona. Wykorzystał jej moc, żeby sprawdzić co będzie się działo. Czy podejrzenia są słuszne, czy Jon to po prostu beznadziejnie głupi kutas? Tak czy inaczej nie odda lampy. A próby odebrania mu jej siłą skończą się wpierdolem. Dodał jeszcze do krasnala:
- Krasnal, sytuacja komplikuje się. Miałeś niezły pomysł, ale pozostawanie w miejscu odprawiania mrocznego rytuału jest bardzo złym pomysłem. Do tego stoisz dokładnie w miejscu, gdzie opętane dziecko inkantowało zaklęcia najmroczniejszego czarnoksięstwa.

Nieustraszenie (5): 3, 4, 9, 6, 8
Spuszczanie przysłowiowego wpierdolu (7): 4, 3, 4, 6, 1, 8, 5
(w przypadku przegranej bijatyki lub gdy przeciwnik używa broni): Ostrze (5): 3, 6, 4, 6, 3
 
Anonim jest offline