Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2014, 08:26   #18
Rodriguez
 
Rodriguez's Avatar
 
Reputacja: 1 Rodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputacjęRodriguez ma wspaniałą reputację
Wasz przeciwnik chyba powoli zaczął sobie zdawać sprawę z powagi sytuacji. Jak również z tego, że omyłkowo wziął Was za kogoś, kim nie jesteście. Widać jednak było, że możliwość wyjścia cało z impasu przemówiła do jego wyobraźni. Zerknął w kierunku swojego jabłkowitego rumaka.
- No, to mi się podoba. Nuże, nastąp się najmito! - krzyknął do Morhana, samemu przesuwając się powoli w kierunku wierzchowca – tylko bez żadnych sztuczek! I macie mnie nie śledzić, bo inaczej...

Nie dane Wam było dowiedzieć się, co inaczej. Fałszywy mnich bowiem wrzasnął głośno, bardziej z zaskoczenia niż z bólu, kiedy młodsza z dziewczyn wgryzła mu się znienacka w nogę. Chwilę potem, poczęstowana przez mężczyznę potężnym kopniakiem, wylądowała półprzytomna na ziemi. Moment nieuwagi wystarczył jednak, by zakładniczka wyrwała się z objęć niedoszłego oprawcy.

Porywacz jest odsłonięty i rozproszony. Mimo że do żółtodziobów nie należy, jeśli któreś z Was zaatakuje go w tym momencie, obędzie się bez rzutów. Opisanie efektów ewentualnego ataku pozostawiam Wam

 

Ostatnio edytowane przez Rodriguez : 12-06-2014 o 08:32.
Rodriguez jest offline