Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2014, 19:59   #3
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Większość karteczek zawierała zawiłe diagramy i jakieś kręgi z pewnością diagramy. Inne wypisane były runami, a na jednej była lista zakupów podpisana "Nie zapomnij kupić kretynie".
Książka, którą wziął Barry podobnie jak karteczki była zapisana runami. Na akapitach ktoś nabazgrał uwagi po Angielsku. Większość była treści "stosować na zewnątrz, iskry są łatwopalne" lub "nie udało się, ale za to wiem teraz jak skutecznie pozbawić się przytomności". Całkiem zabawne. Inne chyba miały korygować zawartość czegoś mówiąc "dwie, a nie pięć" i "nie ma różnicy między tymi kwiatami".
Tadem tymczasem z wyjątkowo głupią miną patrzył na Flash'a nim się otrząsnął i uśmiechnął lekko.
- Szybko jesteś... Spokojnie, mówię w Wspólnym - powiedział całkiem zwyczajnym Angielskim. - Tylko... trochę się jąkam pod presją... Przepraszam za to. W każdym razie chyba dam radę przesłać wiadomość, tylko potrzebuje chwili.
Mag podszedł do kamiennego kominka w głębi pomieszczenia. Wrzucił parę patyków na palenisko i zaczął przeszukiwać kieszenie. Kiedy nie znalazł tego czego szukał zaklął pod nosem i przytknął placami. Z jego dłoni na drewno skoczyła iskra i od razu pojawił się błękitny płomień. Tadem syknął i poderwał rękę górę. Było na niej czerwony ślad po porażeniu. W końcu zerwał jedną z kartek i za pomocą stalówki osadzone na drewnianym patyczku, protoplaście wiecznego pióra nabazgrał kilka słów.
Karteczka wylądował w ogniu i spaliła się sypiąc iskrami na wszystkie strony.
- No i już. Napisałem, że pomagasz w ratowaniu Doliny, tak nazywam to miejsce, bo z obu stron są góry. Bardziej to równina niż dolina, no ale nie ja wybierałem nazwę. Eee... napijesz się herbaty? Trochę czasu mi zajmie opowiedzenie o wszystkim. To jak masz na imię? A herbata to z cukrem?
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline