MiM chyba dla wszystkich związanych z RPG to czar wspomnień, mityczne pismo, kto zaglądał codziennie do kiosku z pytanie, czy już jest spóźniony numer, ten wie o czym mowa.
Teraz mamy inne czasy. Zobaczymy, co z tej reaktywacji wyjdzie.
W powrót legendy, to raczej nie wierzę. Jednak trzymające poziom branżowo-hobbystyczne pismo z wielką przyjemnością przyjąłbym na naszym było nie było ubogim rynku.
Jednak nie samym hype'm człowiek żyje kymil
__________________ Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor |