Wątek: Nawiedzony dom
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2014, 22:53   #87
kretoland
 
kretoland's Avatar
 
Reputacja: 1 kretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodzekretoland jest na bardzo dobrej drodze
Felix wiedział, że należy spodziewać się czegoś przerażającego. I mimo tej wiedzy nie mógł opanować strachu. Był gotowy oddać strzał lecz mięśnie odmawiały posłuszeństwa. Sam nie wiedział czy to wydarzenia jakie miały miejsca w tym domu, czy może ostatnie odniesione obrażenia tak go blokowały.

Jego kompani szybko rozprawili się z potworem, a zwiadowce ogarnęła złość. Czuł, że zawiódł, gdy inni sprawnie ruszyli do ataku, on nawet nie mógł oddać jednego strzału.

Nie było się jednak co rozczulać. Niby walka została skończona, ale wszystko zaczęło się palić. Poczuł jak płomienie zaczynają go ogarniać. Zaczął panicznie rozglądać się za czymś co mogło by mu pozwolić ugasić ogień na jego ciele. Nagle poczuł jakby podmuch wiatru. Szybko się rozejrzał i ujrzał obraz z ruchomym widokiem. Może to było jakieś przejście. Wyciągnął ku niemu rękę by sprawdzić czy da się przez niego przejść.

- Chyba znalazłem wyjście! - Wrzasnął Felix, gdy jego ręka przeszła przez ramę. - I nie widać, żadnych szczurów. - Przynajmniej nie widział ich teraz, ale nie miał za dużo czasu by to sprawdzać. - Szybko zanim nas ogień strawi! - dodał na koniec i przeszedł przez otwór.
 

Ostatnio edytowane przez kretoland : 16-06-2014 o 23:29.
kretoland jest offline