Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2014, 23:02   #30
gacoperz
 
gacoperz's Avatar
 
Reputacja: 1 gacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie cośgacoperz ma w sobie coś
- Jak byłem jeszcze z 7. Pancerną, to raz, gdy byliśmy odcięci, zabrakło nam amunicji i poszło na bagnety i inną broń improwizowaną. - Powiedział sprawdzając stan wydobytego z szafki Welroda. - Koleś z poderżniętym gardłem będzie jeszcze chwilę wierzgał, wiem bo widziałem. Paskudna śmierć, a krew tryska naokoło. No i trzeba do niego podejść, to samo w sobie zawsze dodatkowe ryzyko. - Złożył broń spowrotem i wymierzył w propagandowy plakat przedstawiający Adolfa, który wisiał na ścianie. - Bardziej martwi mnie co innego. Tak małym oddziałem możemy utrzymać jakis czas wartownię czy barak, ale takiego obozu nie obsadzimy. W dodatku jeśli z odsieczą dla sztabu przyjedzie jednostka regularna, będziemy musieli się zawijać w podskokach. A jeśli jak pan mówi nasi muszą sie cofać, to Niemcy mają co cofnąć bez większego uszczerbku, a na natarcie naszych nie mamy co liczyć. Cokolwiek więc mamy tam zdobyć, będziemy musieli to jak najszybciej wywieźć, a resztę zniszczyć. - Odłożył broń na stół, wyciągnął z szafki Stena MkII i zaczął go przeglądać podobnie jak poprzednio pistolet. - No chyba, że ma pan jakiś plan, jak się tam utrzymać pomimo braku ludzi.
 
__________________
Czasem o byle cień człowiek ma żal do człowieka.
A życie jak osioł ucieka...
gacoperz jest offline