Dobra, to jedyna sesja w której dzisiaj odpiszę bo tempo mamy szybkie i nie chcę opóźniać pozostałych. Ale
dzisiaj już więcej odpisów z mojej strony nie będzie
w razie czego Miron wciąż wychodzi z szoku pourazowego i grzecznie chodzi tam gdzie mu karzą
Co do pytania które Miron zadał Lucy chodzi mu o to żeby jakimś zaklęciem usunąć jego DNA z miejsca masakry. Co prawda policyjny mag pewnie takie czyszczenie może wykryć pewnie ale to i tak bezpieczniejsze niż zostawianie tam swojej krwi :P