Jak kupiłem podręcznik na chomiku
Edyta: A co do kolejnej akcji musimy podjąć decyzję. Nie mamy pewności czy inne wejścia też nie będą obsadzone (prawdopodobnie tak), a winda jest świetnym miejscem na pułapkę. Byłbym więc za rozwaleniem dziada i załatwieniem tego szybko jak się da. Można by na trzy wyskoczyć zza rogu i wpakować mu parę kulek i jak najszybciej skrócić dystans. Taki plus że nie będzie mógł wziąć na cel nas obu. Obawiam się tego granatnika. Bonus do szybkości powinien nam w tym pomóc.
Albo lepiej! Na max szybkości podbiegamy i już z bliska ładujemy mu w garnek co mamy licząc na to że padnie.
Jak ekipa zapatruje się na taki plan? Nie idzie dalej tego tak przeciągać.
Oby bogowie kości nam sprzyjali... złóżcie w ofierze jakie dziewice czy co.