Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2014, 15:24   #595
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
- Mówiłem, mówiłem. Następnym razem idziesz pieszo - Paula odszepnęła przez komunikator, w pierwszym momencie mając ochotę sprzeciwić się pomysłowi zabicia tego człowieka z zimną krwią. Mógł mieć karabin dla samoobrony przez pobliskimi ludźmi Fumadores.
Szybko odrzuciła tę hipotezę, psiocząc już wyłącznie w swoich własnych, niesłyszalnych dla nikogo innego myślach.

Otworzyła cicho drzwi i wyszła, przekradając się na tył samochodu, karabin przez wzgląd na wielkiego Bucka, musiała trzymać w bagażniku. Mimo tego zajmowało to sporo, bo musiała dopiero nakręcić na lufę tłumik, zbyt długi do trzymania wszystkiego razem. Trwało to przez kolejne sekundy.

Wreszcie udało się. Wyszła zza samochodu, kucnęła i uniosła broń. To była żadna odległość, nie potrzebowała dodatkowej solidnej podpórki. Przesunęła noktowizor na czoło, włączyła tryb w lunecie i wyszukała cel.
- Gotowa.
Po potwierdzeniu i na sygnał nacisnęła spust.
 
Lady jest offline