Huanowi na chwilę pociemniało w oczach i zaszumiało w głowie, gdy z imponującym zezem podążał wzrokiem za dziewięcioma krążących mu nad głową świecami w trzech kandelabrach...
Głupawy uśmiech przyklejony do ust wesołego kleptomana wypełzł całkiem nieświadomie, chyba jako nawyk obronnej maski podświadomości, jakby z z praktyki nauczony o konsekwencjach swej ułomności, musiał nadrabiać wrażeniem i sprawianiem pozorów. Tak i teraz, gdy nogi plątały się nieco więcej mniej niźli w rzeczywistości powinny, Huan zamarkował omdlenie i niby padając u stóp karczmarki, zwyczajnie przykucnął z postanowieniem sprawdzenia, czy kościany korkociąg wbije się w karczemne deski przebiwszy stopę brutalki?
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |