- Nie możemy przedzierać się przez dżunglę na przełaj, stracimy za dużo czasu - cicha odpowiedź Pauli dotarła przez komunikator. - Ukryjcie samochody i wróćcie tutaj, ja znajdę nam drogę. To i tak dobry kierunek. Nie bój się, zamierzam na was poczekać, nie zgubicie się robaczki.
Greczynka była w swoim żywiole, dlatego pozwoliła sobie na odrobinę humorystycznego tonu w ostatnim zdaniu. |