Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2007, 21:41   #315
Blacker
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację
Blacker spokojnie wychilił kolejny haust okowitej, serwowanej w tej karczmie. Słyszał Naomi i dwóch nowych, zanim weszli w pole jego widzenia. Beznamiętnie pił dalej, gdy demonica mówiła o nich. Osobiście zjadł wcześniej i już nie był głodny, ale postanowił zostać przy stole. Nie był wystarczająco zmęczony, żeby usnąć, a kolejna bezsenna noc nie była zbyt radosną perspektywą. Ogólnie, podróże w dzień i sen w nocy niezbyt mu służyły. Czasem wcześniej był aktywny w dzień, ale prawie nigdy aż tak długo. Cóż - był istotą nocy, a nie dnia. Jednak musiał dopasować się do reszty drużyny, więc się trzymał. Ta godzina snu, na jaką mógł się zdobyć w nocy na razie wystarczała. Machnął ponownie na karczmarza, gdyż kolejny dzbanek wódki był już pusty.

- Radośniej przywitałbym wieść o zbliżającym się celu podróży, ale zbliżający się odpoczynek także jest dobrą wieścią
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline