- Pierdol to. - odpowiedział lakonicznie Wojownik na rozterki Sava - Znamy się nie od dziś i, o ile nie zrobisz czegoś głupiego, w potrzebię cię nie zostawię, ale proponuję jednak zminimalizować kontakt między nami. Tak pozyskamy więcej znajomych. Nie chcę, żeby powtórzyła się draka jak z dzieciakami Klingenborga, więc co dwie pary oczu to nie jedna.
Później Wojownik już z nikim nie gadał. Jaki był taki był. Był człowiekiem czynu, a nie słowa. Fajnie, że tym razem ekipa była bardziej nastawiona na walkę. Miał już dość przeklętych dzieciaków i ich wścibskiego psa. Prawdopodobnie później zagada do Fastbergavettbrinnandehjärta. |