- Hja ! Szybciej ty wredne bydle, szybciej ! - Krzyknął Ramirez na Hrape gdy postanowiła zrobić sobie mały postój na skubanie trawy w momencie gdy jego towarzysze pogonili konie. Miał złe przeczucia co do tej wycieczki, bardzo złe ale im szybciej tam dotrą tym szybciej załatwią sprawę. Pędząc przez wzgórza za towarzyszami wyjął z juków pochodnie i położył przed sobą na siodle, mogła się przydać.
__________________ Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy |