Olaf był zdesperowany tak bardzo, że nawet praca strażnika wydawała mu się godna uwagi. W końcu to zawsze jakiś grosz wpadnie, no i dostanie broń. Po awanturze w Fortenhaf był kompletnie spłukany. - Panie Naczelniku Rurik ja jestem chętny na posadę strażnika. Ile bym zarabiał i kiedy mógłbym zacząć?
Miał nadzieję, że dostanie jakąś zaliczkę, lub przynajmniej strawę i miejsce do odpoczynku. Po podróży przez las był bardzo wyczerpany. |