- Pomysł może i dobry - odpowiedział Unterhagen - Sęk w tym, że Pomroka będzie tu lada moment, więc lepiej się przygotować niż uciekać. Harlanty w tej okolicy to rzadkość i nie wiadomo, jak się zachowają. Stado jest liczne i nie zdążymy przed nimi uciec.
Unterhagen mówiąc to, cały czas zbliżał się do Wojownika.
- I to kończy dyskusję. Zrozumiano? - wrzasnął - Rozkaz to rozkaz, nie podlega negocjacjom, czy też dyskusjom. - syknął w kierunku Wojownika - Bierzcie się do roboty, ale już! - krzyknął do wszystkich.
__________________ Pies po kastracji nie staje się suką.
"To mój holocaust - program zagłady bogów"
"Odważni nigdy nie giną, mając tylko wiarę i butelki z benzyną" Konstruktor |