Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2014, 12:01   #7
rudaad
 
rudaad's Avatar
 
Reputacja: 1 rudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputacjęrudaad ma wspaniałą reputację
Czyli będzie klimat westernu bez typowej dla tego rodzaju filmów konwencji?

Cały czas coś za mną chodzi żeby zagrać. Jakieś przeświadczenie, że jak nie zarykuję to będę sobie pluć w brodę do końca wakacji.

Wpadłam na dwa pomysły na postacie, jeśli zupełnie nie wpasują się w sesję to zaufam zdrowemu rozsądkowi i nie będę się pchać w coś czego mogę nie udźwignąć.

1. Córka szamana, tropiciel. Dobre kontakty z białym człowiekiem, zapoczątkowane przez uczciwe wymiany handlowe, skończyły się wraz ze znacznym wzbogaceniem się osady, co stało się doskonałym pretekstem do zagarnięcia tego co, na krzywdzie białych pobratymców, zyskali czerwonoskórzy. Wioskę splądrowano, wigwamy spalono, dzieci i starców zabito, a kobiety przed śmiercią zgwałcono. O młodych i silnych zapomniano, pozostawiając ich by dorastali, w jedynych dwóch rzeczach, które im pozostały, w nienawiści i kulturze swoich przodków. Chłopcy stawali się mężczyznami żyjąc jak nomadzi. Tropili, polowali i zabijali pielęgnując nienawiść do morderców swych ojców podsycaną nawoływaniem młodej szamanki, której los został z nimi nierozłącznie związany rytuałem przejścia w dojrzałość, który odprawiała, kiedy płonął ich dom. Po latach zatarte w pamięci wspomnienia twarzy oprawców odżyły. Banda Dzikiego Diabła wpadła w sidła łowców, którzy w końcu sami stali się zwierzyną. Młodych wojowników wyrżnięto co do nogi. Szamanka została wraz ze swoją zemstą sama.

Ogólnie, ta postać nie musi należeć do drużyny, może się wlec przed lub za nimi. Po prostu jeśli trop Dzikiego Diabła jest właściwy to niezależnie od wszystkiego nim podąży. Ciekawostką w tym BNie byłby bardzo silny kontakt ze światem duchów, więc też większa odporność psychiczna na to co dziwne i nieznane. Plus to, że... to już więcej dla MG jak mu się pomysł na postać spodoba.
 
__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Ostatnio edytowane przez rudaad : 29-06-2014 o 15:46. Powód: obiecane poprawki
rudaad jest offline