Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2014, 15:06   #16
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Wygląda na to, że zdechły demon zaraz będzie miał towarzystwo - Powiedział zerkając na kotłującą się wodę. Potem spojrzał się na nieprzytomnego krwawiącego Tadema - Rany, dzieciaku ty to naprawdę masz pecha, może ktoś rzucił na ciebie klątwę? - Rzucił pytanie retoryczne w przestrzeń.

- Chętnie bym powalczył z Hordą wodnych demonów, ale wygląda na to, że jesteśmy zmuszeni dokonać taktycznego odwrotu - Barry nie umiał się powstrzymać od głośnej narracji swoich poczynań - A w takim wypadku muszę się odpowiednio ubrać Suit up!- W kilka sekund włożył na siebie kostium Flasha czerwona tkanina była niezwykle wytrzymała więc lepiej go ochronią w razie ataku.


Potem wziął na ręce Tadema i zaczął biec z pełną prędkością przed siebie. Przebiegł z 300 kilometrów od budowli następnie upewniwszy się, że nie są zagrożeni odłożył czarodzieja na trawę. Herosowi było przykro, że musieli zostawić konie, Demony prawdopodobnie pożywią się na biednych wierzchowcach zamiast gonić trudną do zdobycia ofiarę na szczęście zostawili większość elfiego chleba w drzewnym domku Flash miał jedynie parę kromek pochowanych w kieszeniach.

Najszybszy człowiek na świecie porzucił myśli o zwierzętach i zajął się losem swego młodego pomocnika. Rozerwał podziurawione ubranie po przyjrzał się obrażeniom. Jeżeli któraś z ran była na tyle głęboka żeby przeciąć żyłę natychmiast założy opaskę uciskową zrobioną z resztek odzienia.

- Zupełnie, się na tym nie znam - Jęknął w Lidze mało, kto odnosił poważniejsze obrażenia a jeżeli już to mieli cuda techniki i magii żeby zaleczyć. Jedyne, co przyszło mu do głowy to powąchanie nacięć. Jeżeli szpony stwora były zatrute to trzeba będzie wrócić się tam uciąć jedną z łap ubitego demona i dobiec razem z Tademem z powrotem do jego chaty gdzie trzeba by sporządzić surowice.

Jeżeli się okażę, że nie ma już bezpośredniego zagrożenia życia Flash spróbuje włożyć do ust aspirującego czarodzieja kawałek elfiego chleba -Skoro jest w nim tyle magii to może oprócz sycenia zaleczy część ran? Jeżeli nie podziała to po prostu odniosę go do domu napiszę list i wrócę tutaj walczyć z wodnymi demonami skoro już znam drogę - Postanowił.
 
Brilchan jest offline