Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2014, 16:40   #535
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Te drowy to jednak trochę były nie teges , okazało się że łatwo można je przekonać aby biegały za światełkiem, jak kot za świetlną kropką. Początkowo bała się że zasięg zaklęcia nie sięgnie uciekającego pana drowa, ale udało się, udało, udało i poza jego dręczeniem i chwilowym odstraszającym oślepieniem uzyskała też to co chciała, ten wielki robal pobiegł sprawdzić co tam świeci. Przy odrobinie szczęścia i jego tępoty jeszcze rzuci się na tamtego mrocznego elfa i go pożre myląc go z wyznawcą Bieli. Nie zdziwiłaby się za bardzo, wyglądał na głodnego i wściekłego a dodatkowo wszystkożernego. Była zszokowana że nikt nie rzucał w nią pajęczynami przez ostatnie 2 minuty. Uznała to za chwilowe zwycięstwo Niepokonanej Bieli nad Durnym Pomrokiem Zacofanym w Mrokach Średniowiecza. Najwięksi wojownicy mrocznych elfów przestraszyli się świetlistych fajerwerków jednego kleryka! Ha! No i może trochę jeszcze przestraszyli się tygrysołaka, który miotał trupami na prawo i lewo, ale to raczej tylko trochę. Ulżyło jej i powoli wróciła do zmysłów. Nadal nie było dobrze bo nadal była otoczona drowami o nieznanych intencjach i złaziło się ich na miejsce coraz więcej. Kiedyś w końcu się skapną, że te rozbłyski to nie magiczne sztuczki zagrażające pomrokowi tylko zaczepki złośliwego kleryka i jeśli w tym samym momencie eliksir niewidzialności przestanie działać będzie raczej nie fajnie. Cały czas starała się trzymać z dala od wszelkich kończyn i innych mogących zdradzić jej obecność przedmiotów. Już widziała minę Almanakh i minę Mistress gdyby eliksir przestał nagle działać i Kiti POOF! Pojawiłaby się obok Diritha i jego kolegi. Teraz miała większe problemy i w końcu mogła uleczyć Diritha. Chciała to zrobić na tyle delikatnie żeby nie skończyło się to wielkim zdziwieniem kolegi i akcją jak to jest, kiedy po jednym chodzi wielki pająk a jego kolega bierze topór i mówi ‘nie ruszaj się, zdejmę go!’. Tak mogłoby być gdyby błysk światła pojawił się na ciele Diritha. Wolała odczekać chwilę i uleczyć go kiedy kolega nie będzie patrzył lub gdy wyruszy na poszukiwania plagi wyznawców Bieli ogarniającej pomrok. Chwilowo zrezygnowała z samodzielnego zwiedzania okolic i zabierania się za Hell Light.
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline