- Akurat znam zaklęcie na piorun kulisty - powiedział czarodziej. - A co do mojego serca z tego co wiem ma się całkiem dobrze. Więc chyba z tym problemów nie będzie
Tadem lekko się uśmiechnął słysząc prośbę bohatera.
- Chętnie parę książek ci dostąpię. Ta Zaatana musi być bardzo ciekawą osobą
Po kilku chwilach byli z powrotem u bram Miast Wody. Stały tam Mozaika i Błysk z wytrzeszczonymi oczami i uszami przylegającymi gładko do czaszki. Konie były na tyle rozumne by uciec z okolicy kanału i pozostać jednocześnie w dość bliskiej okolicy by je znaleźć.
- Ale jeśli cię porażę mimo wszystko, nie będziesz miał mi za to za złe? - Spytał Barrego Tadem, gdy zatrzymali się przy zwłokach demona.
Pod wodą znów zaczynało się coś poruszać. Tadem uniósł dłoń mamrocząc coś pod nosem.
__________________ Gallifrey Falls No More! |