Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2014, 19:42   #23
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Przez chwile nic się nie działo.
Nagle rozległ się suchy trzask.
- Jiiiiiał! - krzyknął Tadem podskakując w powietrze.
Mag trzymał się za miejsce gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę. Z dość głupią miną patrzył na witkę wierzy płaczącej poruszającej się niczym wąż. Badyl musiał zachować się jak bicz wobec maga.
Ktoś zachichotał. Był do dziecięcy śmiech i dochodził z dachu.
Flash zobaczył dziewczynkę, nastolatkę i tęczowych włosach, która przycupnęła na krawędzi jednego z budynku. Miała półprzeźroczyste białe skrzydła niczym anioł. W dłoni trzymała łuk, który wyglądał jak żywa gałąź. Włącznie z zielonymi listkami.
Mała miała na sobie szarą sukienkę, krótką z przodu i długą z tyłu rozdwajającą się na dwa pasy. Niebieskie bolerko miała związane dużą czerwoną wstążką. Całości dopełniały dwa pasy, jeden luźny zakończony kolorowymi kulami i drugi ze złotych kółek przylegający do tali. Do tego właśnie pasa miała przyczepiony kołczan pełen strzał identycznych jak ta, która tkwiła w boku demona.
Dziecko uśmiechało się w bardzo, bardzo wredny sposób. Witka na ziemi naśladowała ruchy jej lewej dłoni.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline