Nie no luz - też myślałem o S+1, więc nie neguję w czambuł. Po prostu porównałem lancę i długi miecz, i brak modyfikatora dla dwuraków i wydało mi się to zbyt wielkim bonusem o prostu.
Każde dodatkowe zasady nieco spowolnią Ci rozgrywkę, chyba, że grasz PBF jak wspomniał VIX i masz spokojnie nieco czasu na liczenie wszystkiego i kostkologię. Kiedy siedzisz przy stole w sesji realnej, to o ile nie masz przygotowanego programu i kompa, to kostkologia i buchalteria pauzują akcję - piszę z doświadczenia z 1ed - gdzie jak chciało się wykorzystać wszystkie opcjonalne zasady, łącznie z przestawną inicjatywą, niszczeniem pancerzy itp to wychodziło liczenie, zamiast akcji. Jeśli MG męczył się z tym sam, to po kilkunastu minutach gracze tracili nieco weny i poziom rozgrywki potrafił się zmienić z dobrego, na żenujący. Wszystko zależy, jakich masz graczy - jak lubią turlać i niespecjalne idą im opisy i jeszcze do tego lubią walczyć, to się nie znudzą i szybko wyręczą cię z mechaniką. |