Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2014, 23:58   #23
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Kuat? Nigdy tam nie byłe. Ale jeśli chcesz się dostać na Seleucami to masz jeszcze kawał drogi do zrobienia. Na twoje szczęście mój... nasz stary statek bez problemu powinien tam dolecieć. - powiedział Roger i położył się w jednym z szałasów. Obydwa były dość duże by dwie osoby mogły się wyspać bez naruszania osobistej przestrzeni. - Modulator z pewnością ułatwił by życie Kamie, ale... - urwał spoglądając na brata.
Kama grzebał patykiem w ognisku obracając drewno, by ogień palił się dłużej. Nie odrywając wzroku od płomieni wzruszył ramionami i wykonał dwa gesty.
"Szczegóły są zbędne" - lekki skurcz przemknął po jego twarzy, jakby przypomniał sobie coś nieprzyjemnego.
- Kama stracił głos po wylądowaniu. Uznaliśmy że nie ma sensu latać specjalnie po to cudeńko. No i mój braciszek nie lubi o tym... gestykulować
"Ty jesteś młodszy, braciszek bardziej pasuje do ciebie" Kama uśmiechnął się pogodnie.
- Ty wiesz że tego nie przetłumaczę? Nie bądź taki wygadany! W każdym razie radzę się przespać. Trzymasz pierwszą wartę? - Roger spytał brata, a ten wzruszył tylko ramionami. - No, to mnie obudzi za kilka godzin. Noce o tej porze roku są krótkie - To mówiąc Jordan ułożył się tak, by tylko jego bose nogi wystawał lekko z szałasu.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline