@ Bert: no to luzik jak nie ma żalu i działanie było z premedytacją obliczone na zysk
Termin to koniec 11 lipca.
Kto nie pisze w teminach i nie zgłasza nieobecności, ten sobie szkodzi. Alaron, posta swojego możesz wrzucić jako retrospekcję a deklaracje poprzestawiały się wedle mojego uznania i to Jost robił rewizję, gdy Bert pilnował wszystkich na korytarzu podczas rozmowy Arno z Heidi.
Alaron ta rozmowa do rozegrania na priv docsie.
Lechu to samo z Olgą.
Kerm, Ty rób co chcesz.
Jest już baaaardzo późno w nocy. Aktorzy są znużeni i BG również. Za godzinę będzie świtać. Karczmarz z rodziną idą spać ogłaszając, że śniadanie będzie koło południa a karczma zamknięta na cztery spusty do czasu wyjaśnienia sprawy. Nikogo ani wpuszczać, ani wypuszczać nie zamierza.
Pzdr.