Alaron Elessedil

Campo, zepsułem rzut w kostnicy, bo zapomniałem zrobić "dodaj rzut" i w ostatnim poście wyszło 0.
Rzuciłem zatem stronę wcześniej. Pierwszy post na stronie 8 ma mój rzut na Inteligencję.

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Campo Viejo

Terminem będzie aż koniec 4 lipca. Bo lato, wakacje, urlopy no i być może sporo dialogów do tej kolejki.

Wszyscy dostają po 100PD za Worlitz. Tym razem po równo, bo każdy cos osiągnął co chciał, czegoś się nauczył, była też mała potyczka i uratowany rybak. Teamwork :P

Jak są pytania to śmiało.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Kerm

A ja się nie wyrobię, bo dopadł mnie dwudniowy wyjazd bez dostępu do internetu
Zawaliłem sprawę...

Odrobię to przy okazji. Obiecuję.

 

Campo Viejo

Bardzo się cieszę, że Ci sie udało Kerm. Bardzo Ci się chwali, że chociaż jesteś na wywczasach i masz utrudniony dostęp do neta (ja bym sobie darował chyba) mimo wszystko wrzuciłeś posta. Dziękuję.

Lechu odpisuje również jak perpetuum mobile. Cóż, wymknął się Winkelowi Punkt Przeznaczenia niestety Było podrzucić choćby anonimowo w ofierze Sigmarowi ten oręż (jak chyba podpowiadał Jost choć z innych pobudek) a nie kupczyć nim. To by było poświęcenie miłe bogu, zasługujące na głębsze przeznaczenie takiego bohatera na którego wejrzał wzrok bóstwa. Jak nie chcecie abym wrzuca spoilery tego co by mogło być, to mogę poczekać na koniec sesji. Aha i jeszcze jedno. Plotki o masakrze karawany sugerują napad jakiejś bandy, niektórzy mówią, że zwierzoludzi, inni, że mutantów, ale słowa nie było w nich o morderstwie kapłana (co mogłoby sugerować ziarenko prawdy w eskalacji plotki).

Czekam na post Alarona, jak nie doczekam się to leci mój. Oby nie było pretensji, że nie czekałem. Termin był długi.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Lechu

Znaczy Bert mimo iż wierzy w Sigmara to jakoś nie miał na celu oddać broni do świątyni. Jost oczywiście mógł sobie mówić, ale jednak pistolety sprzedał. Nie powinien się zatem dziwić Arno, który też chciał coś zarobić. Winkel w sumie też był zadowolony z handlu, bo zwyczajnie potrzebne mu były te pieniądze do rozwoju. Gawędziarz to dobry chłopak, ale jakoś nie pasowało mi iść z tym młotem do świątyni. Jakby się potem Bert tłumaczył przyjacielowi, że właśnie jego 100ZK położył na tacę, bo tak mu sumienie podpowiedziało. Liczę, że jeszcze kilka kolejek pociągnę bez tego PP. Kto wie - może Winkel nie będzie zmuszony do walki. W końcu jego pierwsza nastąpiła dopiero w 3 sesji z udziałem tego BG.

 

Campo Viejo

@ Bert: no to luzik jak nie ma żalu i działanie było z premedytacją obliczone na zysk

Termin to koniec 11 lipca.
Kto nie pisze w teminach i nie zgłasza nieobecności, ten sobie szkodzi. Alaron, posta swojego możesz wrzucić jako retrospekcję a deklaracje poprzestawiały się wedle mojego uznania i to Jost robił rewizję, gdy Bert pilnował wszystkich na korytarzu podczas rozmowy Arno z Heidi.

Alaron ta rozmowa do rozegrania na priv docsie.
Lechu to samo z Olgą.
Kerm, Ty rób co chcesz.

Jest już baaaardzo późno w nocy. Aktorzy są znużeni i BG również. Za godzinę będzie świtać. Karczmarz z rodziną idą spać ogłaszając, że śniadanie będzie koło południa a karczma zamknięta na cztery spusty do czasu wyjaśnienia sprawy. Nikogo ani wpuszczać, ani wypuszczać nie zamierza.

Pzdr.

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Campo Viejo

Przypominam, że dzisiaj koniec terminu. A przypominam, bo AE amba wcięła choć przelatywał jak sigmarycka kometa dwukrotnie, że już jest (i już nie ma).
Jak tak dalej pójdzie, to hm... nie wiem czy podołacie przygodom w uszczuplonym składzie i czy będziecie przez to lepiej się bawić. Mam nadzieję, że to tylko wakacje. Coś to śledztwo idzie po grudzie, czy mi się tylko tak wydaje?

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill

Lechu

MG ja (i Bert również) robię co mogę. Nie ma możliwości zrobić za dużo. Ja już mam swoje typy, ale jako, że to aktorzy, którzy sami nic nie powiedzą to jest lipa straszna. Jak zapytam "Atakowałeś Napoleona?" to albo skłamie "Nie" i się fochnie albo całkiem obrazi jak Egon kiedy odkryłem, że potrafi rzucać nożami. Nie powiem, że moje typy są pewne, ale zapowiada się na to, że atak na Napoleona organizowało więcej jak 1 osoba. Póki co w kajdanach jak dla mnie mogą jechać 3 osoby. A nie wiem czy tego nie będzie więcej. Rozmowa z Napoleonem sporo nam pewnie wyjaśni, ale... No jak pisałem: Nie wszystko naraz. Robimy co możemy.

Ps. Nie myślał MG o przedłużeniu kolejki? Bert nadal rozmawia na swoim DOKu a wypadałoby w tej już porozmawiać z Napoleonem. Może Arno nie bedzie zbyt w niej aktyny, ale za to Jost w razie co pewnie pomoże poprowadzić dobry dialog.

 

Kerm

Jost sądzi, że Napoleon sam to sobie zrobił, a potem rzucił nóż pod drzwi
Pomysłów co do śledztwa jak na razie nie ma. Poza przeszukaniem pokojów.
Ewentualnie może się naradzić Bertem.
Rana z pewnością nie jest spowodowana rzutem nożem.

Ja pomysłów mam jeszcze mniej, niestety.
Może faktycznie przedłużyć kolejkę?

 

Campo Viejo

Rozlicze kilka spraw I kopne troche do przodu, chyba, ze koniecznie chcecie miec wydluzony termin. Wtedy po prostu . Jedziemy dalej bez mojego posta. A termin to 18stego. Jak chcecie? Szybciej czy wolniej?

 

__________________
"Lust for Life" Iggy Pop
'S'all good, man Jimmy McGill