Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-07-2014, 12:55   #56
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację
[media]http://www.youtube.com/watch?v=G6vTYTAUq_4[/media]NIE TEGO SIĘ SPODZIEWAŁA.

Loulou była zaskoczona. Z poczuciem zdrady. Jej przyjaciel po prostu zabawiał się z swoim dawnym kochankiem za nic mając jej zmartwienie. Trzymała karabin, inteligentne namierzanie było oczywiście włączone , ale i tak wymagało lekkiej pomocy , by przesiać na wylot Gajusza. Zresztą w rytm bulgoczących bąbelków , przyglądając się nadto zrelaksowanej twarzy Pinkiego zrozumiała iż był po prostu niewinną ofiarą manipulacji. Ten przeklęty jaszczur grał jego umysłem od samego początku. Teraz jeszcze kutas wmawia iż to ja wprawiłam Pinkiego w ten biznes z założeniem klubu. Jakby stary dobry Naucik nie melinował się w tym czasie na Wenus chowając się po niższych poziomach aerostatu...

Sytuacja wyglądała na kiepską , gdyby nie cudowna pomoc infolifów , która czekała na wykorzystanie. Lou zaczęła prowadzić grę prowadzącą prosto w sidła. Miejsce oczywiście było połączone z MESHem.

-Jedyną osobą , która ma zły wpływ na mojego przyjaciela jesteś ty fiucie. Jesteś przeklętym , egoistycznym manipulatorem! Z chęcią odstrzelę ci mózg i to zanim naciśniesz na ten śmieszny granat. Wiesz czemu ? Bo jesteś przeklętym tchórzem wysługującym się choćby gangiem Ogrów by narobić NAM kłopotów!!

W międzyczasie oskarżeń Loulou nadała rozkaz by wirtualne byty zaatakowały OUN tego przeklętego pięknisia. Zapewne blefuje z wysadzeniem się , zapewne... wszystko musi się udać.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 08-07-2014 o 17:41.
Pinn jest offline