Ramirez widząc, że Sav zsiada z konia uczynił to samo, a łuk który dotychczas leżał w sajdaku wylądował w jego dłoniach z nałożoną już i przytrzymywaną palcem przy łuczysku strzałą. - Postaraj się iść od lewej będę miał wtedy czyste pole do strzału.
Mówiąc to upchnął jeszcze zapalniczkę i pochodnie za pas.
__________________ Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy
Ostatnio edytowane przez czajos : 10-07-2014 o 06:05.
|