Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-07-2014, 22:37   #3
Azrael1022
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
Zagłosowałem na Angoli, bo zagrałbym specjalsem z SAS. Jeżeli chodzi o setting, to interesuje mnie Francja, rok 1944, np. coś w oparciu o operacje Houndsworth, Bullbasket, Loyton. Mogą być też Włochy rok wcześniej (choćby udział w operacjach Narcissus i Husky). Na misję autorską, która nie ma swojego odzwierciedlenia w historii też się piszę.

Jak znajdą się jacyś fani opartej na faktach „Kompanii braci” i byłaby wola zagrać żołnierzami z Kompanii E, 506 pułku piechoty spadochronowej, to z chęcią wezmę udział.

W takiej sesji chciałbym jednak, aby MG trzymał się jakichś realiów. Jeżeli wydarzenia będą fikcyjne, to niech chociaż będzie solidna podstawa dotycząca topografii terenu, sprzętu, zachowań żołnierzy na wojnie i wszystkich smaczków, jakie się z tego okresu da wykrzesać. Gracze oczywiście nie muszą być znawcami epoki, ale przy takiej sesji pewnie chcieliby dowiedzieć się czegoś o historii, więc dodatkowa robota dla MG to solidne przygotowanie się do tematu i wyszukanie ciekawostek. Tak to przynajmniej widzę. Zresztą, często jest tak, że realne sytuacje występujące na wojnie są ciekawsze od czegokolwiek, co bylibyśmy w stanie wymyślić. Warto z tego skorzystać.

We wspomnianej przez Autumm sesji wietnamskiej nie było jakichś dużych sporów o realia, a jak się pojawiały, to nie psuły (przynajmniej mnie) frajdy z rozgrywki.
 

Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 09-07-2014 o 22:39.
Azrael1022 jest offline