Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2014, 09:41   #26
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Na propozycję Luisa odnośnie spalenia małej, Oswald spojrzał mu w oczy i odpowiedział cicho: - Ciebie kurwa zaraz spalę... Po czym westchnął i już zupełnie spokojnie kontynuował ciągle przyciszonym głosem.- A Tyś najwięcej widział z tego co zaszło wczoraj w lesie. Mała niczemu winna nie jest, a jeśli rzucasz Panie takie oskarżenia to z pewnością masz niezbite dowody ku temu, czyż nie? Czy może tylko domysły oparte na opowieści? Na Twoje szczęście to dziecko nie może wyzwać cię na pojedynek w obronie swego imienia. Bo jestem pewien że gdybyś tak powiedział o rycerzu to na miecze by poszło. Ton Oswalda całkowicie wrócił do normy.

- Rację masz, my jesteśmy uzbrojeni, ale to nie dziwota. Normalni ludzie podróżują samotnie i bez broni. Bo jeśli nawet wolno im takową posiadać, to nie jest powiedziane że chłop przez rok zarobi równowartość miecza. Więc co mają robić? Okopać się w ziemiance i tam już zostać? Czyżby Twa chęć niesienia pomocy i obrony bezbronnych już się ulotniła? A co rzekła by Pani Jeziora do której takie żarliwe modlitwy składasz? Tutaj zrobił krótką pauzę. - Nie mnie odpowiadaj. Sobie odpowiedz na to pytanie. Na miejscu dowiemy się więcej, no i nic nikogo tutaj nie trzyma przeca. Do miasta już blisko, trakty patrolowane więc droga szeroka. Wyraźnie podirytowany zakończył rozmowę i zajął się troczeniem juków.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline