Ramirez widząc spojrzenie Elfa podszedł do Nevarda poklepał go po ramieniu i powiedział. - Kojarzę tu w okolicy jaskinię powinna być jakieś dwie, trzy setki kroków na zachód. Pomroka na pewno tam będzie ale zawsze warto spróbować. Lepsze to niż czatować na szczycie wzgórza. -
Następnie wyciągnął w stronę Nevarda rękę by pomóc mu wstać z kolan, a gdy ten stał już na nogach zaledwie parę centymetrów od niego wyszeptał odwracając głowę tak by była zwrócona tyłem do krzaków gdzie skrywali się nieznajomi. - Mamy towarzystwo dwójka w krzakach po twojej lewej. -
__________________ Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy |