Blacker uśmiechnął się lekko do siebie. Cóż miał na to poradzić, że w jego rasie grzeczność nie była zbyt popularna. Jednak każdemu powinno się dać szanse pokazania się od jak najlepszej strony. Odsunął lekko krzesło, wstał i ruszył przez salę. Zrówał się z Etoile i lekko się uśmiechając zapytał - Czy będziesz coś miała przeciw mojemu towarzystwu?
__________________ Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett |