Wątek: Wagon nr 4
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2014, 11:28   #26
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Nie dane mi było usłyszeć nazwiska policjanta, o ile rzeczywiście mężczyzna nim był. Otwieram usta, ale pustka wypełnia już całe pomieszczenie, zasysając materię oraz dźwięki. Poruszam wargami niemo, najpierw próbując się wytłumaczyć, wreszcie krzycząc. Jakbym się nie starał, wydanie dźwięku jest abstrakcją.
A jednak. Umarłem. To pierwsze co pomyślałem, gdy otoczyła mnie ciemność. Teraz już czeka mnie tylko spotkanie z Nim. Do diaska, mam nadzieję, że przeżyłem dobre życie. No dalej, niech się coś stanie. Gdzie ten słynny sąd? Dopiero po chwili dochodę do wniosku, że moje zmysły oraz myśli wciąż działają przyziemnie. Aż nadto, bym mógł stwierdzić własny zgon. Wstaję, a jeśli coś mnie blokuje, próbuje to zrzucić, przepchnąć. Mięśnie mnie bolą, a ciało jest wyziębione. Zaciskam zęby. Dum spiro, spero. To jeszcze nie koniec. Sprawdzam czy mam swoje rzeczy. Jeśli tak, włączam latarkę. Gdybym jej przy sobie nie miał, próbuję namacać najbliższą ścianę, aby iść wzdłuż niej.
 
Caleb jest offline