Za wami jest sołtys, bo jak powiedział, nie chce być sołtysem wioski banitów. Oraz jego rodzina, zgodnie z Ostlandzką tradycją
Jak również część wsi, która nie współpracowała z bandytami i nie ma mocniejszych powiązań z rodziną zabitego dziecka (los własnych dzieci jest dla nich ważniejszy). Mniejszość, która mniej lub bardziej współpracowała z bandytami, jest przeciwko wam, bo obawia się kary. Jeśli kary nie będzie... Wyżej wymienieni nie chcą kłopotów.
Natomiast rodzina dziecka i ich najbliżsi są tak przejęci stratą, że zbyt emocjonalnie myślą i niestety jest taka możliwość, że jak się ich nie uspokoi, to mogą pociągnąć za sobą innych.
Jedna mowa. kilka "grup docelowych", każda o innych oczekiwaniach i lękach.
Jeśli jednak nie chcecie tego typów elementów, to ok, ogarniam to NPCem. Ja mam tak w grach, że nie lubię elementów, które są bliskie mojej pracy, bo nie dają mi relaksu, więc jak gram, to tworzę postać która nie siedzi w tych aspektach - więc sam mam tak, że uciekam od pewnych aspektów świata w grze i dlatego rozumiem to u innych. Także, jak się element nie podoba, to bez żalu go wyrzucamy i do tego typu wyzwań nie wracamy.