Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2014, 17:59   #7
one_worm
 
one_worm's Avatar
 
Reputacja: 1 one_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputacjęone_worm ma wspaniałą reputację
- Złoto…tak- Uśmiechnął się- Na tyle duża kwota, żeby kupić sobie dom, Foltest złota nie oszczędzi… O ile wrócimy- Spojrzał się w kierunku narzekającej Mariny
-Zatem moja droga uważasz, że kolor, krój albo jeszcze co innego nie jest ładne? –Uśmiechał się jakoś złowieszczo- A zatem posłuchaj mnie zawszony robaku- Warknął podchodząc i waląc pięścią w stół- Będziesz chodzić jak mi się podoba, jak będę chciał to przebierzesz się za krowę w ciapki i będziesz, kurwa, stać na środku łąki i muczeć co sił w gardle!- Teraz już wrzeszczał- A jak się nie podoba to wypierdalać, tam są drzwi! Żeby była jasność. Dowodzę ja. Wszyscy tutaj jak tu jesteście, jesteście najlepszymi jakich mogliśmy na teraz mieć…co nie znaczy, że nie szukamy innych, jesteście tak zbędnymi trybami, że dopiero możecie się przydać i udowodnić swoją wartość!- Ponownie przeniósł wzrok na Marinę- - Czy wyraziłem się jasno?- Zapytał słodkim głosem, jakby rozdawał cukierki. Odszedł kawałek i zaczął chodzić po Sali - Wasz ekwipunek zostanie wydany, nie ma problemu, szczególnie, że tak jak wiedźmin zaznaczył czy zauważył od razu- bez niego możemy nie być w stanie wykonać zadania. Są miejsca, gdzie będziemy mieć mundur i są miejsca, gdzie go ściągniemy…
Usłyszeliście pukanie, Vernon podszedł do okutych drzwi, uchylił je i schował się za nimi na kilka chwil. Gdy wrócił do was, przemówił po chwili
- Dobra, teraz tak. Za kwadrans przyjdą z waszym ekwipunkiem. Za kwadrans i nie minuty dłużej. Komu się nie podoba- Spojrzał na Marinę- Ten może wyjść. Później będzie za późno i nie będzie „odejścia bo w sumie mi się mundur nie podoba”. Czy to jasne? Przemyślcie wszystko dobrze, bo tutaj będę rządził ja, albo ktoś, kogo wyznaczę. Z ekwipunkiem zjawicie się na dole, przy stajniach, tam dowiecie się gdzie jedziemy, to wszystko- Wyszedł, idąc sprężystym krokiem.
 
__________________
Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski.
one_worm jest offline