Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2014, 19:40   #8
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Nerwus - powiedziałem gdy Vernon znalazł się poza zasięgiem słuchu. - Wywaru z rumianku by się napił zamiast żłopać piwa
Przesunąłem się tak by stanąć obok Mariny, po czym otoczyłem ja ramieniem i pocałowałem w policzek. Ostaniom razem gdy to zrobiłem dziewczyna się wściekła, ale dziś liczyłem na szczęście.
- Wybacz że się nie przywitałem - przeprosiłem. - Jakoś tak wyszło moja kochana - uśmiechnąłem się do medyczki.
Kilka razy łatała mnie gdy zebrałem cięgi. Trafiałem do niej gdy noga powinęła mi się w twarnianych burdach. Żadna dobra popijawa nie była prawdzie udana o ile ktoś komuś nie dał w zęby. No ale to temat inny czas.
- Panie wiedźmin - zwrócił się do Abdela. - Powiedz nam... czy wiesz jak dobry jest ten cały Geralt? Słyszałem pieśni, ale im jakoś ciężko mi wierzyć.
Dalej obejmowałem Marinę. Jeśli medyczka go odepchnie to przerosił, ale tymczasem uśmiechałem się do niej udając niewiniątko.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline