Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-07-2014, 16:45   #626
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Marco nie przejmując się celem wykarczowania kawałka dżungli przed siatką, podszedł do niej już z piłą w rękach. Infrawizja w oku poważnie zaburzała normalne widzenie. Barwy mieszały się, a ich jasność atakowała mózg niczym teledyski najnowszych grup muzyki elektronicznej. Przyłożył piłę i zaciął ciąć, co idealnie zgrało się ze słowami JP.
Iskry poszły. Może i ciął laserem, ale przecież prąd nie potrzebuje zawsze stykać się bezpośrednio z obiektem. Tyle szczęścia, że dzięki temu mogło nie walnąć z całej siły.
Bolało tak czy inaczej.

Alker podbiegł chwilę później, wyjmując ze swojego bagażu nożyce do drutu z grubą warstwą specjalistycznej izolacji.
- To będzie skuteczniejsze.
cięcie siatki szło sprawnie, musieli wyciąć jednak tyle, żeby wchodzący mieli jak największą szansę uniknąć dotknięcia.
- Czas powoli się nam kończy, macie te kamery? - dodał detektyw, samemu nic nie mogąc dostrzec.

Ruiz i Paula odnieśli w tym większy sukces. Za linią pierwszych drzew i krzaków zaraz za siatką, na wysokości około czterech metrów, dojrzeli pierwszą, niewielką kamerę. Umieszczona była sprytnie i gołym okiem jej dojrzenie byłoby ogromnie trudne. Obiektyw miała skierowany lekko w dół, równolegle do siatki. Poszukiwania pozwoliły odkryć kolejną kamerę mniej więcej dziesięć metrów dalej, na tej samej wysokości, skierowaną w tę samą stronę. Wydawało się, ze wszystkie ustawione są równolegle do ogrodzenia i widzą siebie nawzajem. Żadna też się nie poruszała.

 
Sekal jest offline