Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-07-2014, 01:19   #237
Demoon
 
Demoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Demoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodzeDemoon jest na bardzo dobrej drodze
Odstawiony niczym stróż w boże ciało Nagash dumnym krokiem wkroczył na salę. Oto jest i on, król języków, król na językach, językowy król w swoim żywiole. Opanował się ledwie od zatarcia rąk i diabolicznego uśmieszku. W końcu dzisiaj dla odmiany był uznanym poetą - lirycznym mistrzem von Maeloff. Przez ostatnie dni przeczytał wystarczająco dużo obrzydliwych sonetów, by dziś częstować głodnymi kawałkami wszystkie śliczne madamoiselle, jakie tylko chciały go słuchać. A jaka by się oparła młodzieńcowi, co językiem władał perfekcyjnie? Choć na razie demonstrował jedynie językowe umiejętności mówione, to każda jedna była pewna, że i językowe podkołderne wygibasy opanowane miał do perfekcji. W końcu na takiego, żigolaka, się dziś odstawił.

Im ponętniej udawało mu się działać na kobiety, tym łatwiejsze było wykonywanie planu. A plan polegał na tym, by wkurzyć jak największą część samców. Niech wychodzą z siebie, panicze, chcąc ośmieszyć lub zwyczajnie zwyzywać pięknego von Maeloffa. Ich urocze towarzyszki pewnikiem tego nie zniosą, a im więcej nieporozumień i kłótni, tym lepsza atmosfera dla reszty jego towarzyszy. Nagash wybrał dziś idealną dla siebie misję. Sam będzie miał rączki najczystsze, jakie miał kiedykolwiek w swym parszywym życiu, ale za to prowokować będzie niesłychanie, a najlepiej to żeby wszyscy skupili się tylko na nim.

Swe retoryczne zdolności od czasu do czasu wspomagał tak perfekcyjnie wytrenowaną umiejętnością wplecenia zaklęcia zauroczenia w rozmowę. Mimo, iż wciąż wiele dam było trzeźwych, to już część z nich nie mogła odkleić się do Vincenta von Maeloffa. Obraz ich towarzyszy czerwonych na twarzy była dla Sephinrotha czystym natchnieniem.
 
Demoon jest offline