Czy napewno taki głupkowaty? Gdyby po przestawieniu liter powstało coś bezsensownego, albo osoba której nikt nie zna Rudi dałby sobie spokój i ruszył dalej. A tak ... trzeba by się koło niego zakręcić. - Macro Mersthan? - Zwrócił się do szefa. - Mówisz że jest strażnikiem? To jakieś pacholę czy ktoś znaczący? Co możesz mi o nim powiedzieć?
Rudi chciał wyciągnąć z nich jak najwięcej informacji a przy okazji wyczuć na ile pobratymcy są skłonni do działań, na początku stricte szpiegowskich.... |