Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2007, 22:48   #339
Nansze
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Bardka nie mogła spać. Miotała się po łóżku jak opętana. Wstała z łóżka, otworzyła okno. Ale cicho....coś za cicho -Ehhh.....- Wskoczyła zwinnie na parapet i wyszła na lekko stromy dach karczmy, na którym spokojnie można było siedzieć. Wdrapała się na szczyt dachu i usiadła okrakiem by nie spaść.
Nigdy się tak wcześnie nie czuła. Niepokój ogarnął jej serce. Poczuła się bardzo samotna i zapragnęła bliskości innej osoby. Lecz tylko chłodny wiatr musnął jej ciało, a łza pociekła po policzku.