Pochwała z ust Jorraha była czymś niezwykłym, więc Ancar był zadowolony, że udało mu się jakoś pomóc. - Dziwisz się? Przecież jestem idealnym tworem. Połączenie najlepszych cech ludzi i elfów, czego chcieć więcej? - odpowiedział żartobliwie na pochwałę. Doskonale zdawał sobie sprawę, że większość ludzi i elfów uważa mieszańców za gorszych, wręcz za śmieci. On jednak patrzył na to z innej strony i było mu z tym zdecydowanie lepiej. W końcu jakże inaczej żyje osoba, która ma o sobie wysokie mniemanie od tej, która uważa, że ci, którzy z niej szydzą, mają rację.
__________________ Cóż może zmienić naturę człowieka? |