Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2014, 13:30   #65
Erissa
 
Erissa's Avatar
 
Reputacja: 1 Erissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputacjęErissa ma wspaniałą reputację
Tissel zaśmiała się widząc co robi jej przyjaciółka i gwizdnęła, gdy spinka znalazła się przed nią.
- Jak skitrałaś to maleństwo przez cały czas? Nawet nie sądziłam - wzięła spinkę w dłonie oglądając - Szczwana lisiczka z Ciebie, pięknoto - zachichotała trącając porozumiewawczo Goinę łokciem
Spojrzała znów na Ancara, chłopak miał swoje pięć minut, ale zasłużył na nie. Z ciepłym uśmiechem pokiwała głową z uznaniem. Poznała go już na tyle, by wiedzieć, że ma głowę na karku, a żarty były jedynie przejawem inteligencji
- Też tak uważam, Wezz - zgodziła się - Później już damy sobie z Goiną radę, najgorszy będzie sam początek, wejście do zamku - napiła się wina by zwilżyć gardło - Tak czy inaczej myślę, że ogólny zarys planu mamy dzięki naszemu elfiemu księciu - puściła oko do Ancara - I chyba możemy szykować się powoli do drogi, by z rana wyruszyć. Tylko, mistrzuniu... - teraz przenosiła wzrok na Jorraha - Nie wczuwaj się zbytnio, olbrzymie, chłosta niewolników jest niewskazana! Nawet w celach masażowych! - dobry humor i żarty trzymały się jej w najlepsze
 
__________________
"Wczoraj wieczór myślałem o ratowaniu świata. Dziś rano o ratowaniu ludzkości. Ale cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary. I ratować to, co można."
A. Sapkowski
Erissa jest offline