Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2014, 18:34   #2
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Pod samą bramę miasta z piskiem opon i hamując ręcznym hamulcem podjeżdza rozwalający się samochód. Ciężko powiedzieć jakiej był marki ale widać, że nie jedno już przeżył. Od strony kierowcy wysiadł wysoki, dobrze zbudowany młodzieniec. Pierwsze co to u tego 24-letniego młokosa rzucała się w oczy jego fryzura. Czarny irokez sterczy dumnie, a parę kolczyków jest tylko dopęłnienim obrazu. Jest ubrany w czarną skórę, które rozpięta powiewa na wietrze i ukazuje niebieski T-shirt. Oprócz tego kierowca jest ubrany w spodnie i buty wojskowe. Miał szcześćie udało mu się zdobyć cały ten ekwipunek nie dalej jak 2 miesiące temu gdy dostarczał jakąs paczkę nie daleko NY City. Natknął się wtedy na pozostałości po jakiś kadłubie olbrzymiego statku morskiego. Spodobały mu się, pasowały i były już jego.
Młodzieniec, przejechał po masce samochodu na drugą stronę, otworzył drzwi za pasażerem wyciągająć biały worek żeglarski, który zarzucił na plecy i UZI, które założył na ramię. Podszedł do pasażera, do starszego dziadka, który wyglądał jak by zobaczył ducha. Był przerażony. Młodzieniec rzucił mu kluczyki przez okno mówiąc:
Dzięki dziadek, za podwózkę! Trzymaj się!

Poczym nie oglądając się za siebie udał się w kierunku bramy miasta. Gdy tylko zobaczył twarze strażników uśmiechnął się. Wiedział, że zrobił małe show. Lubił to.
Rzucając worek żeglarski na ziemię pozwolił się przeszukać.
~I tak nie znajdziecie mojego Tornado- pomyślał ciągle się uśmiechając
Kim jesteś i czego szukasz w Wolnym Mieście? – zapytał go strażnik
Jestem Ryan Deswil A.K.A Black Arrow. Najszybszy kurier na Wschodnim Wybrzeżu dziecinko! – powiedział szczerząc zęby, tekst na wejście zawsze ten sam. A co robią w NYC to nie Twój zasrany interes, słyszałem że to wolne miasto więc mogę robić co chcę. Widząc, że drugi strażnik sięga bo karabin szybko dodał: Tak czy siak przyjechałem po robotę a nie by robić zadymę, więc dajmy wszyscy na luz.Uspokojeni tym strażnicy a także (albo zwłaszcza) że nic nie znaleźli przy Ryan’ie wpuścili go do miasta.
 

Ostatnio edytowane przez Dnc : 24-07-2014 o 19:08.
Dnc jest offline