Carl był bardzo zainteresowany tym co te dzieciaki tak naprawdę miały w rękach i wykorzystując tutejsze wierzenia postanowił się tego dowiedzieć: Dobre dzieci może dacie trochę zjeść wybrańcowi? - i tu wskazał na Olafa - Dzisiaj jego wielki dzień, pierwszy raz idzie do czarnej ruszy i z tego powodu trochę się stresuje i powiedzcie przy okazji, w której to misie znaleźliście te kasztany.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |