Wchodząc do karczmy Karl pierwsze co zamawia dwa piwa i jakąs ciepłą strawę następnie siadajć przy najbardziej pustym stole kładzie jedno piwo przed sobą a drugie przed Hagromem. No to jestesmy kwita. rzekł, po czym lekko stukając kufel o kufel wyżłopał prawie połowę. Głośno wzdechnął i po wytarciu rękawy brody zaczął się rozglądać po izbie. Jako, że nie widzi nikogo mu znajomego zaczyna podpytywać towarzyszy: Co myślicie o tej całej sprawie? I jaką według was rolę mają w tym wszystkim wilki? Ten na cmentarzu to już kolejny ślad jaki jest z nimi związany.
I po chwili namysłu z uśmiechem na ustach dodaje: Ej, i co to za cały cyrk z tym jego chędożonym giermkiem? |